Prysznic
Na WF-ie dzieją się bardzo dziwne rzeczy, każdy o tym wie.
Mam koleżankę (na potrzebę historii nazwiemy ją Marysia)
Raz na WF-ie Marysia ze swoimi koleżaneczkami przebierały się RAZEM pod prysznicami. Myślicie że jestem homofobem? Otóż nie, nie chodzi o to że przebierały się razem. Chodzi o to, że mamy również koleżanki pranksterki (sama do nich należę) i one zgaszają światła w pomieszczeniu gdzie są te prysznice, co nie?
I Marysia się przestraszyła i "PRZEZ PRZYPADEK" włączyła wodę i wbiegła pod prysznic. Była cała mokra. Na szczęście miała ciuchy na zmianę.
tak naprawdę to chyba tyle
Ps. Wiecie dlaczego piszę to o Marysi i jej koleżankach? Bo jej koleżaneczkami zamiast ją wesprzeć to się z niej śmiały...
Pozdrawiam cieplutko
Dodaj komentarz